Centrum Rozwoju Sportu Pogoń Barlinek - strona oficjalna

Pogoń Barlinek zremisowała po bezbarwnym meczu z Drawą Drawsko Pom 0:0. Szkoda straconych 2pkt na własnym boisku, gdyż zwycięstwo Pogoni w tym meczu dawało zespołowi z Barlinka fotel lidera. Przed meczem trener Jacek Świercz miał duży problem ze zestawieniem linii obrony. Do pauzujących za czerwone kartki B. Kubiaka i A Suchowery dołączył chory P. Magryta. Ostatecznie w formacji obronnej zagrali nominalni pomocnicy J. Stronczyński i M. Guraj i wywiązali się ze swych zadań przyzwoicie nie dopuszczając do utraty bramki. Dużo gorzej było z linią pomocy i napastnikami, którzy rozegrali słabszy mecz.

Drawa przyjechała do Barlinka z nowym grającym trenerem Pawłem Skrzypkiem z zamiarem wywiezienia 1pkt i cel swój osiągnęła. W pierwszej połowie meczu gospodarze poważniej zagrozili bramce przeciwnika trzykrotnie, goście natomiast raz. W 9min strzał Kochana z 18m na raty obronił Piłat. W 30min strzał napastnika Pogoni odbił się od pleców obrońcy, co zmyliło bramkarza, ale piłka o centymetry minęła słupek bramki. W 36min goście mieli jedyną szanse bramkową w meczu, jednak R. Żuk mając przed sobą tylko Kaczmarczyka uderzył wysoko nad bramką. W 40min po rzucie rożnym Molongo wyłożył piłkę na 10m do Kochana, który uderzył tuż nad poprzeczką.

Druga część meczu była jeszcze gorsza od pierwszej. Gospodarze próbowali coś zrobić, ale nie mogli znaleźć recepty na skomasowaną obronę zawodników Drawy. W 50min Stukonis oddał potężny strzał z 30m, ale w środek bramki i Piłat wypiąstkował futbolówkę przed siebie. W 65min Yusupow podał do będącego w narożniku pola bramkowego Molongo, który strzelił w długi róg obok bramki. Ostatnią szansę bramkową Pogoń stworzyła w 72min. Strzelał Husejko z 18m bramkarz pewnie obronił i na tym skończyła się historia tego meczu.